Niecodzienną interwencję przeprowadzili w czwartek w nocy kraśniccy policjanci, gdy drogami gminy Zakrzówek spacerowały bez opieki… dwa konie.
W czwartek 18 lutego około godziny 02.30 w nocy dyżurny kraśnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że w Majdanie Grabina ulicą przechadzają się dwa konie. Policjanci pojechali na miejsce ale we wskazanym miejscu i najbliższej okolicy nie zauważyli zwierząt.
Niedługi potem do Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło kolejne zgłoszenie od zaniepokojonego mężczyzny podróżującego samochodem, który opowiedział, że dwa konie pojawiły się pod Zakrzówkiem i nie chcą zejść z drogi.
Mundurowi ponownie ruszyli na miejsce wskazane przez zgłaszającego. Konie tam rzeczywiście były a policjanci z patrolu powstrzymali je przed ucieczką zapewniając bezpieczny przejazd.
Policjanci szybko też ustalili właściciela zwierząt.
- Był nim mieszkaniec gminy Zakrzówek. Jak się okazało, dwa konie zostały niedawno przez niego zakupione i umieszczone w przygotowanej dla nich stajni. W nocy jednak znalazły jakiś sposób i wydostały się stamtąd udając się na wycieczkę szlakiem lokalnych ulic. - informuje mł. asp. Paweł Cieliczko z kraśnickiej komendy.
Konie wróciły do zagrody, a właściciel został pouczony, by następnym razem lepiej zabezpieczył swoje zwierzęta.