Bardzo często w autobusach, podczas zakupów, czy chociażby jak w ostatnim czasie z racji Dnia Wszystkich Świętych podczas wizyt na cmentarzach, jesteśmy pochłonięci różnymi sprawami i nie do końca uważnie obserwujemy co się wokół nas dzieje. Na dodatek portfele i dokumenty trzymamy w łatwo dostępnych miejscach. Na takie właśnie sytuacje czekają złodzieje. W drugiej połowie października policjanci odnotowali na naszym terenie kilka "kieszonkowych kradzieży".
20 października nieznany sprawca wykorzystując nieuwagę mieszkanki gminy Annopol na terenie targowisku w Annopolu właśnie ukradł z jej torebki portfel z dowodem osobistym oraz pieniędzmi w kwocie 150 zł. Tego samego dnia, również w Annopolu kolejna kobieta "straciła" damską torebkę z dowodem osobistym i prawem jazdy.
Zamieszanie związane z dniem targowym złodzieje wykorzystali także w Zakrzówku. Tam (21.10) nieustalony sprawca ukradł portfel z zawartością dowodu osobistego, prawa jazdy, karty bankomatowej i pieniędzy w kwocie 420 zł na szkodę mieszkanki gm. Chodel.
Uważać trzeba też jadąc autobusem. Przekonała się o tym pewna kraśniczanka. Właśnie podczas przejazdu komunikacja miejską (21.10) ktoś ukradł jej portfel z pieniędzmi w kwocie 1350 zł.
Kradzież portfela z dokumentami (prawem jazdy i dowodem osobistym) oraz pieniędzmi w kwocie 1700 zł policjantom zgłosiła z kolei 56-letnia gminy Annopol. Ich brak zauważyła podczas wizyty w Kraśniku, która miała miejsce 25 października.
Sporo mniejszą sumę pieniędzy, bo jedynie 20 zł, ale także dowodów osobistych (swojego i syna) oraz prawo jazdy zauważyła mieszkanka gminy Zakrzówek. Do kradzieży doszło 31 października w Zakrzówku na ulicy Sienkiewicza.
Telefon komórkowy - Samsung Galaxy Grand Prime o wartości 530 zł - padł z kolei łupem złodzieja, który grasował 1 listopada na cmentarzu w Polichnie. Straciła go 23-letnia mieszkanka gminy Kraśnik.
