Do zbrodni doszło 18 lutego 1987 roku w Kraśniku. 12-letnia Magda Florek prawdopodobnie sama otworzyła drzwi mordercy. Ten udusił ją, a później okradł i podpalił mieszkanie. Wydarzenia te przypomnieli wczoraj (19 listopada) dziennikarze programu "Interwencja" emitowanego na antenie Telewizji Polsat. Powód? Sprawą ponownie zajmuje się policyjne Archiwum X. Na znalezienie mordercy śledczy maja 15 miesięcy, bo później sprawa się przedawni.
- Zróbcie panowie wszystko żeby to wyszło na światło dzienne. (...) Tu nie chodzi o karę. My byśmy po prostu chciały wiedzie kto podniósł rękę na niewinne dziecko - mówią w materiale przygotowanym przez Rafała Zalewskiego matka i siostra zamordowanej przed 28 laty kraśniczanki.
Dziennikarze Interwencji przypominają w materiale okoliczności tego tragicznego wydarzenia, przytaczają wypowiedzi osób, które znalazły martwą dziewczynę.
Po morderstwie zatrzymano mężczyznę, Krzysztofa R. Ten przyznał się do zbrodni, ale później się z tego wycofał. Do niego też dotarli polsatowscy reporterzy. Podejrzewana była również kuzynka dziewczyny.
Materiał na ten temat, który został wyemitowany w programie "Interwencja" Telewizji Polsat, można zobaczyć tutaj.
