Kraśniccy policjanci zatrzymali osoby które zatankowały paliwo do kanistra na jednej ze stacji paliw i odjechały nie płacąc W zatrzymanym pojeździe poza skradzionym paliwem odnaleźli tablice rejestracyjne innych pojazdów. Policjanci będą teraz sprawdzać czy z ich wykorzystaniem nie dopuszczono się podobnych kradzieży na innych stacjach paliw.
O kradzieży paliwa dyżurny kraśnickiej komendy policji został powiadomiony przez pracowników jednej ze stacji paliw w Kraśniku. Ci poinformowali, że kierujący oplem na tablicach rejestracyjnych z wyróżnikiem województwa mazowieckiego zatankował paliwo, nie zapłacił za nie i odjechał w kierunku Lublina.
- W kilka minut po zdarzeniu patrol ruchu drogowego pełniący służbę na tej trasie, w pobliżu Wilkołaza zatrzymał do kontroli wskazany pojazd. Na pojeździe znajdowały się już jednak lubelskie tablice rejestracyjne. Samochodem podróżowało trzech młodych mężczyzn, a za fotelem kierowcy był umieszczony kanister z benzyną. Dokładne sprawdzenie samochodu dało efekt w postaci ukrytych pod podsufitką pojazdu tablic rejestracyjnych z innych aut - informuje Janusz Majewski, rzecznik rasowy KPP Kraśnik.
Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy powiatu lubelskiego w wieku 20-25 lat. Będą odpowiadali za kradzież w Kraśniku, a może także inne podobne przestępstwa. Policjanci sprawdzą czy z wykorzystaniem odnalezionych tablic rejestracyjnych nie doszło do kradzieży także na innych stacjach paliw.