Od kilku ładnych w lipcu wiele miast Lubelszczyzny, w tym Kraśnik, odwiedzał Festiwal Singera, związany z tym żydowskim noblistą. Niestety z powodu pandemii w tym roku edycja odbywa się tylko wirtualnie.
Wizyta singerowskich artystów w Kraśniku to już tradycja, która przyciągała i młodszych i starszych, nie tylko by zobaczyć popisy akrobatyczne, wokalne, cyrkowe czy aktorskie. To przede wszystkim spotkanie z historią Kraśnika, której tylko niewielkie ślady pozostały w dzisiejszym mieście. To także okazja do spotkania z twórczością Isaaka Besevisha Singera, noblisty, który wątek niektórych ze swoich utworów umieścił właśnie w Kraśniku.
Tym razem jednak festiwal musi się odbyć wirtualnie, głównie w oparciu o wspomnienia i poprzednie jego edycję. Do Kraśnika "dotrze" on w poniedziałek. Szczegóły można znaleźć na stronie festiwalu oraz Facebooku.